Uwielbiam cykl Joanny Karpowicz o Anubisie i nie jestem w tym odosobniona, o czym świadczy udana zbi

Uwielbiam cykl Joanny Karpowicz o Anubisie i nie jestem w tym odosobniona, o czym świadczy udana zbiórka na Kickstarterze, której efektem jest wyjątkowy album zawierający Anubisowe prace powstałe w latach 2012-2020. Album jest duży i naprasdę porządnie wydany przez timof comics - zarówno pod względem jakości papieru, jak i druku. Wreszcie można dostrzec Anubisa na obrazie „Spoon River”, co było niemal niemożliwe w albumiku wydanym kilka lat temu przez Centralę. Jest więc malarski rozmach, jest ciekawy wstęp Imogen Osborne, w którym sugeruje, by popatrzeć na prace Karpowicz przez pryzmat lockdownu. Takie spojrzenie jeszcze mocniej podkreśla samotność obecną na tych obrazach, nadając jej dodatkowy wymiar.
Samotność, mrok, światło niby obecne, ale nieosiągalne, dręczący niepokój i przeczucie, że tylko chwila dzieli postaci z obrazów od jakiegoś końca, bo w cieniu już czeka on - spokojny, milczący Anubis, bóg śmierci.
——————
#anubis #joannakarpowicz #godofdeath #mitology #artbook #malarstwo #sztuka #książki #painting #lonliness #samotność #album
https://www.instagram.com/p/CKzyXu2FqTg/?igshid=20pxjtzo5btp