#poland

Photo Album: Winter in Kraków, Poland

Warsaw, Poland by Aleksander Głowacki

HAPPY INDEPENDENCE DAY POLAND!

“At the very corner of this old map is a country I long for. It is the country of apples, hills, lazy rivers, sour wine, and love. Unfortunately a huge spider has spun its web over it, and with sticky saliva has closed the toll gates of dreams” wrote the Polish writer, Zbigniew Herbert. Today, this country is free, independent and stronger than ever!

Photo Album: Wysoki Wierch, Poland by Marcin Dobrowolski

Warsaw, Poland by Aleksander Głowacki

“Portrait of Fryderyk Chopin(1810-1949)”by Louis Gallait (1810-1887)

■ In 1830, the last concert by Fryderyk Chopin took place in Warsaw, Poland. Chopin had to leave his native Poland which was under Russian rule at that time. The composer could never return to his homeland but he never forgot about Poland.

■ During his final days, famous Polish composer Fryderyk Chopin, with fawning Parisian women fainting all around him, made the gruesome request that his heart be taken out from his corpse and sent back to his native Poland, knowing very well that his body would never leave France. When he passed, Chopin’s eldest sister, Ludwika, complied with his request, taking the heart before his body could be buried and secreting it back to Poland in a jar of booze. Most likely cognac. Ludwika hid the hearty package under her cloak, avoiding officers and agents that might ask too many questions about the body part she was carrying, and was able to smuggle it to the Holy Cross Church in Warsaw where it was buried beneath a small monument.During World War II, the Nazis, knowing the power the composer’s legacy held over the people, stole the heart (as well as outlawing playing his music). However, after the war they gave it back.

In the park

Lakescape #2

Jak najdalej stąd[I never cry] (Piotr Domalewski - 2020)

Jubilat,Kraków

Fed 5 + Industar N-61 L/D
Agfaphoto APX 400

Będąc wielokrotnie w Krakowie, ciężko mi było przejść obojętnie obok tego peerelowskiego przybytku. I tak w końcu krakowski Jubilat uchwycony w kadrze radzieckim aparatem Fed 5. Ten okazały budynek swoim zewnętrznym wizerunkiem nie odbiega od czasów gierkowskich. Wtedy to ów wielki dom towarowy tętnił życiem i zasilał w dobrodziejstwa okolicznych mieszkańców. Na dowód tego, jak bardzo pozostał oryginalny z zewnątrz - fotografia z lat ‘70 (fot. Daniel Zawadzki) 

fotonowi:

Kiev 4A + Jupiter 8M
Svema Foto 64 / 1992

Dokładnie 42 lata temu, 6 czerwca 1973, taśmę produkcyjną opuścił pierwszy polski Fiat 126p. Ten mały i poczciwy Fiacik zmotoryzował Polskę. Otworzył on nową kartę w historii polskiej motoryzacji, przybliżając rodzinom możliwość posiadania własnego auta i przemierzając z nią bezkresne drogi do Bułgarii czy na Węgry.

Choć na to małe ustrojstwo czekało się miesiącami a nawet latami, to gdy w końcu wszedł w posiadanie polskiego obywatela, stawał się jednocześnie członkiem rodziny. Codzienne użytkowanie i obsługa powodowała, że w Polakach rozwijały się umiejętności mechaniczne. Każdy potrafił w nim zrobić coś sam, przy użyciu literatury i zestawu podstawowych narzędzi.

Dziś już zapomniany, głównie w rękach pasjonatów, choć nadal rodzi uśmiech i miłe wspomnienia u mijanych gapiów.

Poniżej Fiacik będący w moim posiadaniu. Rocznik 1979, wersja S, kolor biały. Sceneria w niezmienionym stylu od lat 80.

Esencja męskiego poranka. Polska, 1983. Dexterewicz, Urząd Spraw Wewnętrznych.

Various porcellain items from antique market in Wroclaw, Poland.