#polska
Lepsze życie do mnie nie pasuje.
Ja przy lepszym życiu pasuje.
Przypał na dzielni zamknieli mi ziomka.Patrzylam w lustro spadła ostatnia kropla. Czuję,nienawiść myślą numer 997 jebac was psiarskie oddajcie eden.
Beznamiętnie patrzę sama w okno na święta których nigdy nie poczułam.
Słodzinka ♥
To ona mi poprawia chumor,to ją palę chmura za chmurą ✌️ ♥️
“Lecę,lecę ponad chmury,niosą mnie tam gęste chmury gibon pali się niezmiernie.Myślę,że dziś się to zmieni i oderwę się od ziemi.”
Mogłabyś się dla mnie zmienić..widzisz, że mi zależy.
.
.
.
Nie. Nie mogłabym. Nie mogę. Nie chcę. Nie zmienię się.
Widzisz jaka jestem,chcesz mnie taką albo wcale.
W miłość nie wierzę, nie muszę w nią wierzyć.
Muszę wierzyć,że uda mi się przeżyć ✌️
Karty ujebane,mordy porobione.
Boję się śmierci, a wciąż tak bardzo jej pragnę.
Chciałabym wygrać, a wpadam w tą chandrę.
Pomożesz mi? Czy dalej walisz ze mną ścierwo?
To w niczym nie pomaga, a w naszym życiu wciąż jej pełno.
Gniecie kurwa gniecie
I wciąż mi smutno i wciąż się boję, że z tego nałogu nie wyjdziemy oboje.
Kochamy siebie miłością chemiczną, która w nas niszczy wszystko.
Pękła już kolejna nocka,pęknie jeszcze nie jedna. Jestem chyba głupia bo,nie uczę się na błędach.
Jebać system!
Jebać rząd!
Wypierdalać stąd!
⚡ ⚡
Cała Polska śpiewa z Nami, Wypierdalać z Pisowcami!
Jebać system!
Jebać rząd!
Wypierdalać stąd!
⚡ ⚡
Cała Polska śpiewa z Nami, Wypierdalać z Pisowcami!
Ścierwo ścierwem
Gdyby nie ścierwo, spałabym w najlepsze
Wolę nie spać,chociaz demony duszą w nocy.
Samotnie na lustrze kreślę materiał.
Skupiły się oczy na jego oczach
W których tam było widać rozpacz
Wzięłam mefedron skruszylam kreske
Powiedział do mnie
Życie z nią jest lepsze
Alko,dragi,błogi stan..
Wyjebane w Ciebie mam!
Codziennie pierwsza kreska ma być ostatnią
Zamknij oczy i odpocznij,głębokie 2 wdechy i do przodu, nie przesadzaj, nie wymyślaj, dasz radę, będzie dobrze..
I co jeszcze? Co jeszcze mi powiesz, kiedy koszmary spędzają mi sen z powiek?
Kiedy człowiek wilkiem dla człowieka,powiedz jaki mnie los dalej czeka?
Czy zrozumiesz jak Ci powiem że nie daje rady? Czy znowu mi powiesz “ej bez przesady”?
Nie wiesz co w mojej głowie goni myśl za myślą. Nie wiesz ile razy myślę, że ta myśl jest ostatnią moją myślą.