#przyjaźń

LIVE

„I chyba myślałem, że znasz mnie. I chyba wierzyłem głęboko, ale jestem przecież tak niedorosły. I zbyt niedojrzały, żeby być z Tobą. Zbyt prosty byś mogła być ze mną.

Pezet-„Ciemno”

„Ten mój związek z tobą generuje kiepskie skutki. Zdaję mi się, że drugi raz byś mnie nie wpuścił i mieliśmy swoje chwile i to chwile piękne. Lecz nie czekaj na mnie, bo ja już nie przyjdę więcej”

Lilu-„Miłość”

„A kiedy przyjdzie po mnie i sekundy staną w miejscu i zatrzyma się świat gdy poczuje radość w sercu. Uniesiemy się tam gdzie już nie czuje się lęku a konstelacje gwiazd wskażą nam drogę ku szczęściu”

Sumastyli-„Kiedy przyjdzie po mnie”

Spokój

Ludzie myślą, że miłość to fajerwerki, wspólne ciekawe historie, pełne szaleństwa. Myślałam tak samo mając czternaście lat i pierwszego chłopaka. Był to związek pełen zawirowań, wariacji i wielu innych rzeczy tym dwóm sformułowaniom bliskim. Teraz szukam oazy spokoju. Szaleństwo nie jest złe, czasami jest to potrzebne każdemu z nas, ale ja chcę być głównie spokojem dla mojego przyszłego partnera. W mojej opini tym właśnie jest szczęście. Gdy masz kogoś kto otrze Ci łzy i zaśniesz w jego ramionach spokojnie. Gdy możesz wykrzyczeć z siebie wszystko co Cie boli i przytulić się do kogoś kto się o Ciebie martwi. Gdy siedzicie do późna opowiadając sobie głupie historie, śmiejąc się do rozpuku. Gdy widzisz jak ta osoba czuje się swobodnie w twoim towarzystwie. Gdy leżycie obok siebie patrząc w niebo, czy nawet sufit nie mówiąc ani słowa będąc wciąż razem szczęśliwi. Gdy razem tańczycie do ulubionej piosenki na imprezie, czy też w domu wtuleni w siebie oddając się spokojnej melodii. Gdy dajecie sobie przestrzeń nie czując, że to jest złe. Tym jest dla mnie miłość, szczęście, partnerstwo i tego szukam w przyszłym partnerze, ale jak narazie poszukiwania idą ociężale.

~ Hotoke 14.05.2022

03.05.2022

Tego dnia pożegnałam swojego najbliższego towarzysza, który był przy mnie od młodych lat. Dwa miesiące temu pochowałam babcię, teraz przyszło mi pochować moją wierną sunię. Czworonożna przyjaciółko, dziękuję Ci za twoją bezinteresowną miłość i serce, które mi podarowałaś. Razem się śmiałyśmy i płakałyśmy. Gdy cierpiałam widziałam w twoich oczach, że cierpisz ze mną. Wiele razy pokazałaś mi swoją ludzką stronę w zwierzęcym ciele. Ponad rok temu twój stan zdrowia diametralnie się pogorszył, a weterynarze mówili, że to nic takiego, że to normalne. Płakałam nad Tobą nie raz, a ty swym wzrokiem mówiłaś bym nie płakała, bo nie ma nad czym. Widziałam jak gaśniesz, ale za każdym razem gdy tak sądziłam ty pokazywałaś mi, że się myle jak ostatniego dnia twojego życia. Leżałaś bez sił na podłodze, uniosłam Ci mordkę, byś mogła na mnie spojrzeć. Nie widziałam w nich już Ciebie. Wtedy zaczęłam płakać i wstałam by umyć ręce. W tym momencie ty wstałaś ostatkiem sił zataczając się do drzwi toalety. Stałaś w rozkroku patrząc mi prosto w oczy, teraz już wiem, że to było pożegnanie. Nic nie zapełni tej pustki, którą po sobie po zostawiłaś. Ta przytłaczająca cisza w domu mnie przerasta i przedpokój, który do niedawna był twoją siedzibą wyglądający teraz jak zwyczajny przedpokój. Już nie wyjdę z tobą na spacer, już się z tobą nie pobawię. Już nie słyszę tupania łapek, chrupania karmy i picia wody. Brakuje mi tych dźwięków niesamowicie choć nie zwracałam na nie wcześniej uwagi. Spoczywaj w spokoju przyjaciółko, siostro, córko, zawsze będzie mi Ciebie brakować nieważne gdzie pójdę. Wierzę, że kiedyś jeszcze się spotkamy i razem będziemy biegać beztrosko po łące wieczności.


~ Hotoke 07.05.2022

Dlaczego mimo to że komuś na mnie zależy to ja nadal czuje że z każdym dniem się oddalam…

Jesteś nienasyconym nurtem

co spływa w wód równinę

rozbłyskasz w słońcu

jasnym kryształem

czystości myśli

duszy szeptaniem

serca drżeniem

Zabierasz do siebie zachłannie

i wciągasz w wirowanie

zatracam w głębi

codzienności dnia

radosnym szmerem

Wyciszasz pieścisz kołysaniem

aż skrzydła rosną z ramion

trwam w oceanie

szeptu czułości

I miłości

@labirynt-myslii

Choć mam wspomnień

złych tu kilka,

choć myślami wracam tam,

nie chcę sam

tutaj być.

Ja tak bardzo

z Tobą chcę

do końca żyć.

Pozwól mi….

Daj mi miłość,

zrozumienie,

zabierz łzy.

A gdy

dosięgnie mnie zwątpienie,

pomóż mi,

pomóż żyć,

pozwól być.


Mariola Zadora

Ludzie co my zrobiliśmy.

Jak świat tu stworzyliśmy.

Chciałabym tutaj opisać

jakąś część mojego życia.


Głównym jego jest tematem

Człowiek, zwany kiedyś bratem.

Człowiek który znaczy wiele,

on był kiedyś przyjacielem.


On wypełniał moje serce

przez dwa lata, nie chciał więcej .

Zadał memu sercu rany,

lecz nie będzie zapomniany.


Ale tęsknota jest nie do pokonania

coraz jaśniejsze stały się dni.

Nie można chyba urwac wiersza w połowie zdania.

Ale tęsknota jest nie do pokonania……



M. Zadora

loading