#zraniona miłość
Cierpienia nie da się opowiedzieć - nie ma smaku, barwy ani kształtu. Jest tylko ciężarem, który nosi się w każdej komórce ciała.
Odpuść sobie, jeśliby mu zależało, już dawno by się odezwał…
Wolę być dziesiątki razy raniona przez wroga, niż raz przez kogoś kogo kocham.
I te krótkie momenty kiedy czułam, że Ty czujesz to samo.
Chciałam Ci napisać jak mi źle, jak to boli i że mi przykro ale wtedy zrozumiałam, że tak na prawdę nic cię to obchodzi.
„Nie ma cie już tak długo a ja wciąż płacze za tobą po nocach”
“Gdy jestem sama czuje jak mi cię brakuje”
“Gdy już prawie zapomniałam ty się znowu pojawiasz”
Są wieczory, gdy zastanawiamy się, czy Ci z którymi już nie rozmawiamy, myślą czasem o nas.
Czasem życie musi się skomplikować, żebyśmy poznali tych, na których naprawdę możemy liczyć.
Te cienie pod oczami to z braku snu czy braku chęci do życia?
Przepraszam, że teraz już sama do tego nie chce wracać.
Zanim do niego napiszesz, zastanów się czy tęsknisz za nim czy za byciem dla kogoś ważną.
Dobrze, że jesteś, nawet jeśli to oznacza wiele kilometrów, domów i ludzi stąd.
Serce czasem mnie boli tak mocno, że nie mogę oddychać.
Ciekawe jakbyś się poczuł, gdybym zachowywała się w stosunku do Ciebie tak jak Ty do mnie.
Mogłam być wszystkim na świecie, ale chciałam być jego.
Jeśli człowiek trzyma się przeszłości to tak jakby umierał każdego dnia.
Najgłębiej patrzą oczy, które najwięcej płakały.
Zasługujesz na wszechświat podczas gdy ja jestem tylko jedną z gwiazd.
Brakuje mi Ciebie można opisać też słowami: szukam Cię w każdym, lecz nie mogę znaleźć lub tyle osób chce mieć ze mną kontakt, a wciąż nie ma się do kogo odezwać.
Osoba o której myślę przed snem, nawet o mnie nie pomyśli w ciągu dnia.
Udajemy cholernie twardych, w środku będąc po prostu rozbici.