#ból fizyczny

LIVE

(Nie) logiczne

Pokaże Ci miłość, taką którą chciałaś, pokaże Ci bo od dawna o to błagałaś, tylko wiesz spokojnie bo to jest tylko pokaz, nic z tego co tu zobaczysz nie dotknie twego serca, mówię Ci to ja twój wewnętrzny morderca.. jeszcze nie wiesz kim jestem, spokojnie zaraz ci powiem, nazywam sie depresja i jestem szczęścia wrogiem.

(Nie) pytaj

Nadzieja do mnie przyszła, zapukała w ramię, powiedziała “jestem, odpowiem na twoje pytanie, jeśli chodzi o Ciebie to nie licz na zbyt dużo, umrzesz juz wkrótce otoczona krwi kałużą”

(Nie) pal

Bo śmierć się po mnie zbliża, zapalcie po mnie znicz, z ciemności się wynurzam, nie będę dłużej gnić. Zabijcie mnie raz jeszcze, zadajcie mi cios w serce nie płaczcie po mnie więcej bo szkoda na mnie łez.

(Nie) światło

Światło w jej oczach zgasło równie szybko co świeca na wietrze, lecz nikt nie rozumiał tego jeszcze, dopiero gdy oddech ostatni wydała, reszta świata zrozumiała, że tak być musiało bo kiedyś kochała.

(Nie)obojętna

Wstałam dzisiaj obojętna trochę bardziej niż zazwyczaj, bo poznałam kilka nowych aspektów życia, nie przyjełam ich z radością lecz raczej obojętnością, więc gdy w życiu sie coś zmienia a ty i tak nie masz nic do powiedzenia olej to przestań sie martwic i wycofaj się z sytuacji…

(Nie) lider

Ból w mym sercu walczy z obojętnością, niech mi ktoś powie co ma zrobic z ich stycznością, jedno jest gorsze od drugiego to prawda, w wyścigu uczuć kto lidera miejsce zgarnie… nie ogarniam.

(Nie) czekolada

Pustka. Cisza. Obojętność. Odizolowanie. Samotność. Brak nadziei. Brak uczuć. Z tego składam się ja.

Kakao. Mleko. Z tego składa się czekolada.

A mnie nadal dziwi czemu jestem sama.

(Nie) my

A co jeśli wszystkie słabości które posiadamy należą do wyidealizowanych przez nas postaci i tak naprawdę nie należą do nas tylko sobie to wmówiliśmy. Jeśli wszystkie problemy, które posiadamy są częścią postaci, które wykreowaliśmy na własne życzenie. Chcieliśmy pokazać kim jesteśmy, a tak naprawdę dawaliśmy ludziom to jakich chcą nas widzieć, a nie to jacy jesteśmy ? Sami na własne życzenie zgubilismy swoje ja i wzięliśmy na swoje ramiona problemy które nie powinny nas dotyczyć a teraz niekoniecznie radzimy sobie z ich rozwiązaniem.

(Nie)Niepewność

Znowu to ogarnia mnie i jak w klatce czuję się, ta niepewność do mnie samej,do mych uczuć nieokrzesanych, do mego serca w pełni pustego i mózgu nic nie pojmującego. Nie jestem nie mądra tylko zmęczona i z przemęczenia po prostu konam.

loading