#samotność
Doszłam do takiego momentu w życiu, że wolę płakać i mdleć z głodu niż cokolwiek zjeść
`~
pierwszy raz od dawna odmówiłam sobie zjedzenia obiadu i go wyrzuciłam bo nie miałam możliwości poprostu odmówić a to zawsze będzie bezpieczniejsze jak się ktoś spyta czy coś jadłam i czy nie jestem głodna (bo przecież jadłam obiad to mogę odmówić bez problemu)
jestem tak cholernie dumna, że się powstrzymałam.
dziś dzień na samych energolach i szlugach
wytrzymam !
mała rzecz ale cieszy
.
trzymajcie się chudo motylki
minęło 88 dni
88 dni walki
o siebie
zawsze się zastanawiałam ile będę musiała walczyć żeby móc powiedzieć, że wygrałam
że wygrałam z samookaleczaniem
dopiero podczas rozmowy z pewnym mężczyzną po 60-tce zrozumiałam, że nigdy
- “ Każdy dzień to walka, która nigdy się nie skończy. A to tylko od ciebie zależy czy ją wygrasz”
Po tych słowach coś we mnie pękło
bo zrozumiałam, że wstając każdego dnia będę musiała walczyć
a nawet nie wiem czy potrafię, czy stać mnie na tyle aby to wygrać
bo co jeśli przyjdzie taki dzień kiedy nie będę mogła wytrzymać i sięgnę po żyletkę i zrobię te piękne, długie i głębokie nacięcia na mej skórze ?
będę musiała powiedzieć, że przegrałam
i nawet gdybym przegrała to walka znów się zacznie, tylko wtedy liczniki się wyzerują
a ja znów będę musiała toczyć wojnę
a wtedy będzie to boleć jeszcze bardziej, świadomość przegranej będzie jeszcze cięższa do zniesienia.
Już jest ciężko
bo każdego dnia odbieram sobie coś co zawsze pomagało
i właśnie to tak cholernie boli
- toczę wojnę z własną głową ~`
z każdym kolejnym otwieranym energolem zastanawiam się czy to właśnie po tym moje serce nie wytrzyma, tak samo jak patrząc na ciebie zastanawiam się czy jesteś tym jedynym
- uzależnienie od kofeiny i od Ciebie ~`
tak bardzo walczyłam, żeby nic nie poczuć
tak bardzo nie chce się zakochać
nie chcę należeć do nikogo
ale wczoraj gdy złożył tego buziaka na moim czole coś poczułam
poczułam ten cholerny specyficzny ból w klatce piersiowej
poczułam jak motylki w brzuchu wariują
poczułam..
choć tak bardzo tego nie chce
~`
Czemu papierosy? Bo mam nadzieję, że mnie wykończą zanim sama to zrobię.