#nie mogę
Czuje sie jak szklanka z IKEI
Wyglądam na twarda i solidna, ale gdy upadne roztrzaskuje sie w drobny mak
I tak zakończył się ten dzień w którym znowu coś zjebałaś
Ciekawe kiedy się ogarniesz
I czasem tak sobie myślę, o tych wszystkich bliskich mi ludziach, którzy mówili mi bym była inna, lepsza, normalna, a gdy zaczęłam udawać lepszą wersję siebie, usłyszałam tylko, że jestem pusta, chłodna, sztuczna i bezwartościowa. Ludzie mówią ci byś był(a) lepszy/a, a następnie po prostu zostawiają z myślą, że nawet udawać dobrze nie potrafisz..
Najmniejsze problemy zaczynają mnie przerastać
Już mam dość tej szkoły
Dobra słuchaj, może nie udało się do początku wakacji, ale we wrześniu będziesz już perfekcyja tylko się kurwa ogarnij.
Nie mam siły, po prostu czuję tą cholerną niemoc. Choćby niewiadomo jak bym się starała, to i tak nic nie da, i tak będzie źle nie niewystarczająco.
Zostawił mnie, jak peta.
Nie wiem jak żyć nie tonąc przy tym w wspomnieniach.
Dlaczego to wszystko co jest w mojej głowie nie chce jej opuścić? Nie po to się leczę, nie po to się truje lekami, nie po to wydaje masę pieniędzy na terapię, żeby to nic nie dało. Da się mnie jeszcze naprawić? Czuję się pusta, a zarazem pełna samych złych emocji. Czuję się jak słona woda, niby jestem, ale po co skoro jest jeszcze słodka?
28.05.2020 23:15