#płacz
,,Jak mam naprawić życie, skoro dawno jest już roz*ebane ? “
- Jestem je*aną porażką
- Jestem nikim, niczym
- Nic nie umiem
- Ciągle wszystkich zawodzę
- Nigdy nic nie osiagne
- Zawsze będę totalnym zerem
- Co chwila popełniłem błędy
- Nigdy tak naprawdę nic nie znaczyłam
- Zawsze byłam zasłaba
- Nigdy nie pomyślałam
- Zawsze zbyt szybko ufałam
- Zbyt mocno pokochałam
- Za dużo chciałam udawać
- za mało sie strałam
- No i ostanie za to że nigdy mi nie wierzyliście.
@condemned-todeath “ Nic nie znacząca, iskra, powoli gasnąca,,
Tak bedzie poprostu łatwiej ….
,,Od roku czuje się tak ,jakbym wracała z własnego pogrzebu ,,
,, A kiedy umre wszyszcy powiedzą oh,nie sądziliśmy że ona nawet umrze,przecież miała w sobie tyle życia. No ale nie dowiedzą sie że to była tylko gra,,
,, Bo szczerzę obojętne mi czy będę żyć , czy nie . Czy jutro sie obudze ,czy nie . Czy mnie pie*dolnie samochód ,czy nie . “
,,To ja jestem zła To ja robie wszystko źle To ja jestem ta najgorsza To mnie nie powinno być,,
,,Powiedzcie mi czemu ja jeszcze k*rwa oddycham?!,,
,,Już jest za późno , za późno by wszystko naprawić , za późno by być szcześliwą. ,,
,, Powoli będe się wyniszczać, aż w końcu nie będzie mnie tu wcale . ,,
,,Nasze drogi sie rozeszły , a my to już czas przeszły. ,,
Ostanie chwilę
Nie raz miała zamiar odejść ,
Zniknąć tak szybko.
Pomyśleć tylko o tym, By ten ból cały zniknął.
Wokół tylko czuła strach , W sercu znów nie pewnie… To co robiła , Odnawiało się Jak we śnie.
Każdy kolejny dzień ,
Pobudka w świecie wyzwisk,
Ile można tego znieść ?
Na rękach widnieją blizny ,
Stres wzrastał , Z dnia na dzień
Wiecej w siłe.
Przyszedł czas, By odpalić
Ostatnią z chwill , Nadchodzi moment Gdy ostatni raz zamykasz drzwi.
Ostatnie spojrzenie , Na tych wszystkich ludzi…
Jak łatwo jest się pogubić ?
Jak łatwo zejść w dół i nie chcieć więcej cierpieć ??
W sercu wyrastają ciernie..!
Ból? Spotykasz go wszędzie.
Wszystkie te pojebania , Zjadały ją od środka.
Melancholia.
Paranoje , Które miały miejsce w główie ,
Z dnia na dzień , Mówiły że to ostatnia noc.
Bądź pare ostatnich godzin
Poczuła ulge , Była wstanie się z tym pogodzić.
Ciągłe życie , Na tej jebanej krawędzi ,
Świat stał się jedną , Z jej tajemnic.
Łzy cisną się do oczu ,
Ile można stracić sił?
Gdy walczysz z ogniem.
Ile można upadać? Ciągle stojąc w miejscu!
Życie to gra , A w niej ,
Mnóstwo przeszkód.
Umysł , Rozrywa me serce
Gdy myślę o niej Częściej..
Nie ma tu miejsca na śmiech i głupoty !
Może teraz masz wszystko ,
Jutro możesz nie mieć Nic ,
Po każdym zostanie wygasły znicz ,
I pamięć co po czasie umiera ,
Robi się reset twojego sumienia …
Nie daj samotnosci w ręce się złapać…
#Carlos#
“Ostatnie chwilę @condemned-todeath
,,Dajemy traktować się podle tylko dlatego że kogoś kochamy ,,
,,Kiedy starasz się zrobić co kolwiek dobrze , a i tak robisz źle “
,,Według innych moja choroba to próba zwrócenia na siebię uwagi “
,,Swoje odejście planuje miesiącami , ale pamiętaj to ma zostać między nami"
,,I czujesz że go tracisz - swój odech “
,,Czy jedynym sposobem by nie czuć nic jest przestać czuć cokolwiek na zawsze ?“
13 powodów @condemned-todeath
,,Niektórzy traktują ludzi jak przystanki ,przyjadą i odjadą i to jest chujowe,,
Powinienem mieć napis na czole “uwaga, silne wahania nastroju”
Nocami płaczę,
W dzień świecę przykładem.
Jak często płaczesz?
Rutyna
Płaczę. próbuje zasnąć. żałuję, że się budzę.
Zbyt dużo we mnie siedzi i to mnie psychicznie męczy.
Po co ty jeszcze żyjesz? - depresja zapytała
Bo mam jeszcze dla kogo walczyć - serce odpowiedziało
Ale prędzej czy później on cię zostawi, samą, zapłakaną i będziesz prosiła o śmierć - powiedziała depresja
Serce zamilkło nic nie powiedziało tylko się rozpłakało…
-insomnia–curse
To niesamowite, ile razy daję się nabierać na Twoje czułe gęsty.
I zawsze kończę z mokrą od łez poduszką.
[…] głupia nadzieja, nie pozwala mi przestać.
“Tak bardzo chcę aby ktoś w końcu zapytał co ja bym chciała”
Jeśli jest środek dnia, a ja zamiast być ze znajomymi siedzę w pokoju i płaczę, co jest ze mną kurwa nie tak.
Gdyby było w porządku, nie miałabyś tych łez na policzkach.
Szpital to okropne miejsce. Jestem tu od piątku. Płaczę co dzień. Zabierzcie mnie stąd.
Jestem słaba psychicznie. Przez to, że ostatnio mam dużo problemów rodzinnych i ze znajomymi ciągle płaczę. Właściwie już jakakolwiek głupota doprowadza mnie do płaczu. Nie tnę się od roku i przez te problemy zaczęłam znowu o tym myśleć. Nawet nie wiecie jak ciężko jest się powstrzymywać. Właśnie myślę w jakim miejscu zrobić choć jedną kreskę, żeby nie zobaczył ani chłopak, ani mama, ani przyjaciółki.
Nie ma tygodnia, w którym nie płaczę, ale nikt o tym nie wie. Nie radzę sobie.
Dziękuję że byłaś, że starałaś się mi pomóc.. Sama widzisz że ja tutaj nie pasuje.. Dziękuję za wszystko.. Będę twoim aniołkiem tam u góry
Dziś się upewniłem że dla nikogo nic nie znaczę, więc pora znów to zrobić.. Życie nie jest dla mnie
To właśnie ja skrzywdzony młody chłopak poszedłem w dragi choć mówili że nie tędy droga
Kolejny dzień bez kontaktu z kim kolwiek