#płacz

LIVE
  1. Jestem je*aną porażką
  2. Jestem nikim, niczym
  3. Nic nie umiem
  4. Ciągle wszystkich zawodzę
  5. Nigdy nic nie osiagne
  6. Zawsze będę totalnym zerem
  7. Co chwila popełniłem błędy
  8. Nigdy tak naprawdę nic nie znaczyłam
  9. Zawsze byłam zasłaba
  10. Nigdy nie pomyślałam
  11. Zawsze zbyt szybko ufałam
  12. Zbyt mocno pokochałam
  13. Za dużo chciałam udawać
  14. za mało sie strałam
  15. No i ostanie za to że nigdy mi nie wierzyliście.

@condemned-todeath “ Nic nie znacząca, iskra, powoli gasnąca,,

Ostanie chwilę

Nie raz miała zamiar odejść ,

Zniknąć tak szybko.

Pomyśleć tylko o tym, By ten ból cały zniknął.

Wokół tylko czuła strach , W sercu znów nie pewnie… To co robiła , Odnawiało się Jak we śnie.

Każdy kolejny dzień ,

Pobudka w świecie wyzwisk,

Ile można tego znieść ?

Na rękach widnieją blizny ,

Stres wzrastał , Z dnia na dzień

Wiecej w siłe.

Przyszedł czas, By odpalić

Ostatnią z chwill , Nadchodzi moment Gdy ostatni raz zamykasz drzwi.

Ostatnie spojrzenie , Na tych wszystkich ludzi…

Jak łatwo jest się pogubić ?

Jak łatwo zejść w dół i nie chcieć więcej cierpieć ??

W sercu wyrastają ciernie..!

Ból? Spotykasz go wszędzie.

Wszystkie te pojebania , Zjadały ją od środka.

Melancholia.

Paranoje , Które miały miejsce w główie ,

Z dnia na dzień , Mówiły że to ostatnia noc.

Bądź pare ostatnich godzin

Poczuła ulge , Była wstanie się z tym pogodzić.

Ciągłe życie , Na tej jebanej krawędzi ,

Świat stał się jedną , Z jej tajemnic.

Łzy cisną się do oczu ,

Ile można stracić sił?

Gdy walczysz z ogniem.

Ile można upadać? Ciągle stojąc w miejscu!

Życie to gra , A w niej ,

Mnóstwo przeszkód.

Umysł , Rozrywa me serce

Gdy myślę o niej Częściej..

Nie ma tu miejsca na śmiech i głupoty !

Może teraz masz wszystko ,

Jutro możesz nie mieć Nic ,

Po każdym zostanie wygasły znicz ,

I pamięć co po czasie umiera ,

Robi się reset twojego sumienia …

Nie daj samotnosci w ręce się złapać…


#Carlos#

“Ostatnie chwilę @condemned-todeath

Powinienem mieć napis na czole “uwaga, silne wahania nastroju”

Jak często płaczesz?

Rutyna

Płaczę. próbuje zasnąć. żałuję, że się budzę.

Po co ty jeszcze żyjesz? - depresja zapytała

Bo mam jeszcze dla kogo walczyć - serce odpowiedziało

Ale prędzej czy później on cię zostawi, samą, zapłakaną i będziesz prosiła o śmierć - powiedziała depresja

Serce zamilkło nic nie powiedziało tylko się rozpłakało…




-insomnia–curse

To niesamowite, ile razy daję się nabierać na Twoje czułe gęsty.

I zawsze kończę z mokrą od łez poduszką.

[…] głupia nadzieja, nie pozwala mi przestać.

“Tak bardzo chcę aby ktoś w końcu zapytał co ja bym chciała”

Jeśli jest środek dnia, a ja zamiast być ze znajomymi siedzę w pokoju i płaczę, co jest ze mną kurwa nie tak.

Gdyby było w porządku, nie miałabyś tych łez na policzkach.

Szpital to okropne miejsce. Jestem tu od piątku. Płaczę co dzień. Zabierzcie mnie stąd.

Jestem słaba psychicznie. Przez to, że ostatnio mam dużo problemów rodzinnych i ze znajomymi ciągle płaczę. Właściwie już jakakolwiek głupota doprowadza mnie do płaczu. Nie tnę się od roku i przez te problemy zaczęłam znowu o tym myśleć. Nawet nie wiecie jak ciężko jest się powstrzymywać. Właśnie myślę w jakim miejscu zrobić choć jedną kreskę, żeby nie zobaczył ani chłopak, ani mama, ani przyjaciółki.

Nie ma tygodnia, w którym nie płaczę, ale nikt o tym nie wie. Nie radzę sobie.

Dziękuję że byłaś, że starałaś się mi pomóc.. Sama widzisz że ja tutaj nie pasuje.. Dziękuję za wszystko.. Będę twoim aniołkiem tam u góry

Dziś się upewniłem że dla nikogo nic nie znaczę, więc pora znów to zrobić.. Życie nie jest dla mnie

To właśnie ja skrzywdzony młody chłopak poszedłem w dragi choć mówili że nie tędy droga

Kolejny dzień bez kontaktu z kim kolwiek

loading