#nie chce jeść

LIVE

Dzień 7 16.08

dzisiaj zjadłem jak na razie ok. 900 kcal chyba pójdę na spacer żeby trochę to spalić i no powodzenia kochani!

+ stwierdziłem ze serio poniżej 500 to dla mnie katorga wiec po prostu zrezygnuje ze słodyczy i będę jeść coś w granicach 800-1100 kcal żeby chudnąc i nie mieć napadów

O dziwo największy limit a prawie zepsulam dzień


59 kcal - galaretka

88kcal - 4x cukierek nim2 ://

46 kcal - śliwka

Nalesniki z biedronki - 450 kcal

(Wiem ze wyszłam aż 43 kcal za limit ale dużo ćwiczyłam i biegałam i uznałam ze mogę zaliczyć dzisiejszy dzień.)

Razem : 643 kcal

Spalone : 560 kcal

Bilans : 83

Chciałabym już się zważyć ale poczekam, jeszcze 5 dni do końca diety razem z dzisiejszym

59 kcal - galaretka

47 kcal - śliwka

157 kcal - kawa

62 kcal - lod kaktus

73 kcal - jogurt gruszkowy

Razem : 398 kcal

Spalone : 478 kcal

Bilans : -80


Samopoczucie : myśle ze jest bardzo dobrze

witajcie motylki

przychodze z podsumowaniem

tak w skrócie

zjedzone: okolo 604kcal

spalone:283kcal

bilans:321kcal

  • waga rano:54.8kg
  • waga wieczorem:54.8kg

jest coraz wiecej chudne ale boje sie świąt że zjem za duzo

trzymajcie sie i chudziutkiej nocy

heejj motylki przychodze z bilansem dzisiejszego dnia

wypiłam herbate teekanee ( nwm jak sie pisze) borówkową, zjadłam dwa kotlety mielone oraz bułke kajzerke.

zrobiłam 150 przysiadów, 200 pajacyków, byłam na spacerze i spaliłam do tego 123kcal oraz myłam sie przez 20 min w lodowatej wodzie czyli 700kcal

zjedzone: 566kcal

spalone: 1198kcal

bilans: -632kcal

  • waga rano:55.5kg
  • waga wieczorem: 55.6kg

chudej nocki wam życze

witajcie motylki

utworzyłam moje zapasowe konto jakby główne zablokowali ponieważ coraz częściej blokują i zgłaszają konta innych motylków i byłabym wdzięczna gdybyście tam zaobserwowali

za 24 godziny usune ten post więc będe wdzięczna

ahh nie moge sie doczekac poniedziałku.

zapachu chudości, liczenia kalori, uczucia lekkości, mniejszych cyferek na wadze

oraz dumnej Any która stoi przy mnie i obserwuje każde moje ćwiczenie


witajcie motylki

musze sie wam do czegos przyznać za co jest mi bardzo glupio. Odnośnie tego że nie wstawiałam nic od czwartku ponieważ dostałam okresu, zjadłam ponad 1000 kcal i jeszcze miałam kilka napadów

bardzo was przepraszam że was zawiodlam i nie dokończylam diety ale od poniedziałku zaczynam diete draculaury i bede sie wazyc codziennie na czczo a zamiast spacerów bede duzo ćwiczyc ( + spacery)

a jesli chodzi o moją diete 55 kilo jest ona nie prawidlowa poniewaz jest sprzed roku, wazylam sie wczoraj i waze 56 kilo

jeszcze raz przepraszam ale bede od poniedzialku trzymac sie restrykcyjnie chodzby nie wiem co ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨chudego dnia motylki i kocham was


rozmowa z Aną…

-witaj Ano

- no dzien dobry grubasie, ile dzisiaj schudlas?

-400 gramów…?

- ile?! ty oblesna swinio, nigdy nie bedziesz jak dziewczyny z pinteresta, one chudna 2 kilogramy na dzien a ty?

-ale chyba 2 kilogramow nie da sie schudnac w ciagu dnia

- da sie ale ty jestes za leniwa, nie zaslugujesz na nazywanie sie motylkiem

-ale ja sie staram, zalewam swoj pusty zoladek kilogramami lodowatej wody, wyrzucam jedzenie przez okno

- gowno mnie obchodza twoje starania, masz schudnac i tyle jesli schudniesz wtedy zostane twoja przyjaciolka

-rozumiem…


wiem gowniana ,, rozmowa “ ale to moja pierwsza motywacja w tej formie, zreszta sytuacja z dzisiaj wylalam rosol przez okno

moze teraz bede idealna…

motylekk-lekkijest:

svlvnite:

Trening spalający ok. 420 kalorii

• 2x 100 pajacyków (300 kcal)

• 50 przysiadów (25 kcal)

• 50 damskich pompek (50 kcal)

• 150 brzuszków (45)

reblogujcie!

demn moze byc ciekawie

o chuuuj

W końcu waga idzie w dół! Dieta jabłkowa nie do końca mi wyszła, ale i tak schudłam. Z 65 zeszłam do 63.5! Jestem zadowolona. Nie jest to jakoś dużo, ale i tak

24.10

Trochę mi dziś nie wyszło, aczkolwiek i tak jest lepiej niż w ostatnim czasie.

Zjadłam

1 jabłko

Trochę chilli sin carne (wegańskie) z makaronem

Kawałek pizzy margherita

Zjem jeszcze te 2 jabłka może i wypije wody.

Aplikacja pokazuje mi, że spaliłam ok 120 kcal, więc tak całkiem git.

Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. A jak Wam minął dzień?

Chce ktoś od poniedziałku zacząć wspólnie dietę jabłkową??

01.01.2021

Wracam. Tym razem nie odpuszczę. Muszę schudnąć. Koleżanka i jej mama powiedziały mi, że się poprawiłam i zrobiłam się okrąglejsza:))) cudowne rozpoczęcie roku. Ale życzę Wam kochani dużo zdrówka, pogody ducha i szczęścia! I żebyście umieli siebie akceptować, bo ja próbuję, ale trochę się chyba już w tym za bardzo pogubiłam! Happy New Year!❤

loading