#chude jest piękne

LIVE

PRZEPIS NA NISKOKALORYCZNE PANCAKI

Z przepisu wychodzi jakoś 5 pancaków. Całość ma tylko 113kcal!!!!

składniki:

30g skyru malinowego pilos (17kcal)

30g banana (27kcal)

10g mąki żytniej (33kcal)

5g budyniu zbożowego śmietankowego (5kcal)

białko jajka (19kcal)

łyżeczka proszku do pieczenia (2kcal)

20g malin (10kcal)

przygotowanie:

1. Białko ubić na sztywno, dodać rozgniecionego banana, skyr i wszystko zmiksować.

2. W drugiej misce wymieszać suche składniki i dodać do powstałej masy. Wszystko porządnie zmiksować.

Jeśli masa będzie za gęsta dolać odrobinę wody.

3. Dodać do masy pokrojone maliny i delikatnie wymieszać.

4. Smażyć na nieprzywierającej patelni. (Ja smażyłam bez żadnego tłuszczu, jednak trochę się rozwalają wtedy, więc można dać odrobinę masła, ale wtedy kaloryczność idzie w górę.)

SMACZNEGO!

Dzień 13


Zdjedzone: 481 kcal/550kcal

- dwa wafle orkiszowe - 70

- dżem z czarnej porzeczki-52

- oatjogu malina -148

- ¼ placka tortilla-46

- ogórek 50g-6

- go vege gyros roślinny 18 3/4g-56

- popcorn z solą morską 9g - 41

- winogrona 90g-62

Czuję się głodny kocham to uczucie! Dzisiaj pierwszy dzień nie ćwiczyłem dzisiaj ale byłem na krótkim spacerze i może jeszcze raz pójdę:D

zjadłem jeszcze banana co daje 1000 kcal nie zamierzam już nic dzisiaj jeść. Byłem na spacerze długim ok. godzinnym i teraz mam zamiar poćwiczyć, mam nadzieje, że u was jest okej i życzę przyjemnego chudnięcia:)

myślałem ze skończy się dzisiaj napadem ale kupiłem cole zero i jest lepiej, zaraz się położę i będę czytać książkę i wypije trochę tej coli żeby napełnić mój żołądek, później zjem gumę miętową i umyje zęby. Jutro czeka mnie kolejny ciężki dzień, bo jadę z mamą nad morze i będę musiał jeść, a ostatnio nie mam siły nawet chodzić, więc słabo, możliwe, że jutro się poryczę…

witajcie motylki

przychodze z podsumowaniem i podsumowaniem diety. Nie raz bylo cięzko ale dieta jak to dieta jednak od jutra staram sie przez tydzień jeść do 500 kcal i robic mase ćwiczeń bez żadnej diety ( kiedyś tak schudłam 4 kilo w 2 tygodnie)

  • moja waga przed dietą: 56kg
  • moja waga po diecie: 54kg

to 54 kilo udalo mi sie dojśc i jestem mega dumna z siebie ale również w te święta zjadłam najmniej i mniej niż sie spodziewałam.

A teraz przychodze do ostatniego podsumowania dnia:

zjedzone:400kcal

spalone:758kcal

bilans:-358kcal

  • waga rano:55.2kg
  • waga wieczorem:55.2kg

i pamiętajcie motylki że wszystko jest możliwe

trzymajcie sie papaaa

witajcie motylki

przychodze z podsumowaniem dzisiejszego dnia. bylo ciężko bo mama zrobila duzo ciast a jutro bedzie jeszcze gorzej bo idziemy do babci ale mam nadzieje ze cos tam spale. Jesli ktos wie co to znaczy liquid fast to bede wdzięczna

zjedzone: okolo 700kcal

spalone:638kcal

bilans:138kcal

  • waga rano:54.8kg
  • waga wieczorem:55.2kg

trzymajcie sie chudziutko motylki

mleczna-chudosc:

No dobra zjedz tego batona, ale:

  1. Zapomnij o wymarzonej figurze
  2. Zapomnij o tych zazdrosnych spojrzeniach
  3. Zapomnij o tych wystających kościach policzkowych
  4. Zapomnij o tych wyraźnie widocznych oczach
  5. Zapomnij o tych chudych nóżkach, brzuszku i całym ciele
  6. Zapomnij o perfekcji



*Prywatna motywacja, abym w chwilach załamania mogła poczytać*

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

nie odczuwam głodu

kosmicheskiy-grob:

Dalej chcesz być tą “grubą koleżanką”? To proszę bardzo idź się nawpierdalać, ale nikt nie będzie Cię chciał z litości. Nikt nie będzie się zastanawiać czy czujesz się samotna, czy może masz dziś gorszy dzień. Będą patrzeć jak nie mieścisz się w największy rozmiar spodni i z zażenowaniem odwracać wzrok.

Tylko pamiętaj co tracisz;


probl3matyczna:

TRACKER CALENDAR

jako, że wrzesień się już kończy, postanowiłam zrobić tracker calendar na podsumowanie września i na październik

jeśli wam się spodoba, to postaram się wrzucić bliżej listopada na listopad i grudzień

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

mam kontrole

Gdy tylko patrzę na siebie w lustrze zastanawiam się kto wrzucił mnie do złego pudełka puzzli. I choć strzępie się, zaginam i deformuje wciąż nie pasuje do układanki to ja dalej próbuje. Kurwa jak ja się za to nienawidze

-ja

Tylko jakieś słowa, na które nie ma już miejsca w mojej głowie

Można pominąć

walony grubas, pusta, nie będziesz dobra w swoim przyszłym zawodzie, jesteś beznadziejna, psycholka, kto cię niby zechce, obrzydlistwo, robak do zgniecenia, nawet Bóg krzywo by na ciebie spojrzał, potwór, tłuszcz widać ci wszędzie, ludzie nie oglądają się za takimi grubasami, zawalasz dietę i chcesz się przyjaźnić z aną?, hipokrytka, egoistka, mówisz o kochaniu siebie ale sama tego nie robisz, atencjuszka, wariatka, na boku pewnie wszyscy się z ciebie śmieją, chodzisz do łazienki i się w niej zatrzaskujesz z telefonem z ostrzem od temperówki w etui, rany na rękach zrobił ci kot, kłamca, zakrywasz tłuszcz bluzą bo nie chce Ci się go spalić, leń, skończyłaś z żyganiem bo bolało cię gardło?, słaba, nie wytrwała, nienawidze cie, twoje oczy są puste jak ty, fałszywa, myślisz tylko o sobie, nie dostrzegasz problemów innych, okropna przyjaciółka

Mam bezsenność inną niż wszyscy…

Nie śpię, bo boję się zamknąć oczy

Nie śpię, bo boję się, że się nie obudzę

Nie śpię, bo boję się następnego dnia

Nie śpię, bo boję się wzrostu wagi

Nie śpię, bo boję się siebie

W zaburzeniach psychicznych najgorsze jest to, że ludzie oczekują żebyś zachowywał się tak jakbyś ich nie miał

Oni, nie chcą mieć zapewnionego “jeżeli coś złego się stanie, przyjdź do mnie, pomogę Ci”

Oni, potrzebują czułego przytulasa i przede wszystkim aby to ludzie zauważyli ich problemy sami, a nie aby musieli wychodzić z inicjatywą - aby ktoś się nimi przejął.

Oni wszyscy - to my. Chcemy zostać zauważeni, ale nie przyznamy tego głośno

Czy nie mam racji?

- Dlaczego się głodzisz?

- Chcę być piękna.

- Więc dlaczego się tniesz?

- Chcę umrzećpiękna.

loading