#schudnij
Odróżniaj sie od całej reszty.
Każdy potrafi jeść.
Ty jesteś kimś innym.
Możesz karmić sie sobą.
Swoją czystością.
Nie pozwól nikomu zakłócić twojego boskiego stanu.
Jedzenie tuczy. Tłuszcz cię denerwuje. Chcesz spędzić resztę życia na jedzeniu, płaczu i przybieraniu na wadze. Pomyśl tylko o tych wszystkich otyłych ludziach, którzy nie potrafią zapanować nad jedzeniem. Nie jesteś taka jak oni, masz kontrolę, to Ty rządzisz. Przestań mówić głupie wymówki, aby usprawiedliwić swoje obrzydliwe decyzje. Nigdy nie ma usprawiedliwienia dla jedzenia więcej niż powinnaś. Bycie szczupłą jest lepsze niż bycie grubą i to zawsze będzie prawda.
Następnym razem , gdy pomyślisz o zjedzeniu czegokolwiek, pamiętaj jak żałośnie wyglądasz , patrząc na siebie w lustrze widzisz że jesteś gruba. Chcesz sukcesu, to lepiej się trzymaj.
Spójrz na siebie . To Twoja wina. Sama to sobie zrobiłaś . Czy teraz po prostu usiądziesz i pozwolisz, żeby było gorzej? Odpracuj to obrzydliwe, obżarstwo, tuczące jedzenie, które zjadłaś. Jeśli nie jadłaś i tak musisz poćwiczyć, grubasie. Jesteś taka obrzydliwa. Nikt nigdy nie będzie chciał być przy tobie, kto chce spędzać czas z grubą osobą. Nawet nie myśl o ciastku lub lodach. Możesz mieć to gówno, kiedy będziesz chuda. Teraz weź sie za siebie.
Przestań myśleć o czasie w dniach lub tygodniach. Pomyśl o tym w godzinach, a nawet minutach. Nie mów sobie, że „i tak już dzisiaj zrujnowałaś, więc co z tego?” Tylko „zrujnowałaś” tę godzinę, tę minutę. Nadal możesz odnieść sukces w ciągu następnej godziny. Więc nie poddawaj się.
Nie sądzę, że ludzie zdają sobie sprawę z tego, że zaburzenia odżywiania nie są czymś, z czym się po prostu „przezwycięża”. Dla zdecydowanej większości osób z zaburzeniami odżywiania jest to coś, co będzie cię prześladować do końca życia.
Jedyne co stoi pomiędzy tobą a twoim celem, to te bzdury które sobie mówisz , że nie dasz rady.
Zachowaj spokój, głód minie.
Musisz cierpieć by zaznać perfekcji, by ujrzeć wieki zakryte kości.
Wiesz, że jeśli teraz się nie poddasz to szybciej osiągniesz swój cel i będziesz chuda?
Gdybyś się wtedy nie poddała byłabyś już chuda.
Ból jest tymczasowy, a zazdrość innych jest wieczna.
Zazdroszczę ludziom , którzy mogą jeść wszystko , na co mają ochotę , nie przejmując się ilością spożytych kalorii.
jako, że robi się coraz cieplej, to przygotowałam dla was
przepis na niskokaloryczne lody
składniki na bazę:
140g lodu
30g odżywki białkowej (108kcal)
4g gumy ksantanowej/guar (16kcal)
260ml napoju migdałowego (68kcal)
opcjonalnie jakiś aromat, przyprawy
możecie dodać jakiekolwiek mrożone owoce, niżej napiszę wam różne smaki lodów, ich kalorie i proporcje
przygotowanie:
1. Lód i owoce zblendować.
2. Dolać mleka, wsypać odżywkę białkową i gumę ksantanową. Ponownie zblendować.
3. Opcjonalnie dodać jakieś przyprawy.
przykłady lodów:
- lody bananowo-waniliowe: 299kcal/554g (dajemy 120g mrożonego banana oraz aromat waniliowy)
- lody truskawkowe: 276kcal/694g (240g mrożonych truskawek)
- lody czekoladowe: 305kcal/555g (120g mrożonego banana i łyżeczka kakao)
Możecie kombinować z innymi składnikami!!!
SMACZNEGO!!